piątek, 18 grudnia 2009

Jak ustawić zintegrowaną grafikę [AMD 780G]

Wszyscy posiadacze płyt głównych z chipsetem AMD 780G mają do dyspozycji zintegrowaną kartę graficzną w postaci Radeona HD 3200. W chwili pisania tych słów jest to druga najmocniejsza zintegrowana grafika - jedynie AMD 790GX oferuje na pokładzie Radeona HD 3300, który od 3200 różni się taktowaniem (3200 - 500/400, 3300 - 700/533). AMD 785 i 880 mają mieć na pokładzie z kolei młodszego brata HD 4200, który będzie korzystał z Sideportu DDR3 (3200/3300 mają DDR2).
Z racji posiadanego przeze mnie sprzętu będę się opierał tutaj na ustawieniach zawartych w BIOS-ie AsRocka A780GXH. Post będzie podzielony na trzy części:
  1. Wykorzystanie tylko Sideportu.
  2. Wykorzystanie UMA.
  3. Porównanie wydajności.
  4. Uruchomienie zintegrowanej grafiki równocześnie z kartą grafiki na PCI-Express.
Nie będę tu poruszał tematu Hybrid Crossfire z oczywistego powodu - brak dostępu do sprzętu oraz znikoma użyteczność tegoż.

Zintegrowana grafika wykorzystująca tylko Sideport

Sideport to po prostu nic więcej, jak kość pamięci wlutowana na stałe w płytę główną dedykowana zintegrowanej karcie graficznej. Sideport ma standardowo pojemność 128 MB i jest połączony 32-bitową szyną z chipsetem. Jak już wspomniałem, HD3200/3300 używają pamięci DDR2, podczas gdy HD 4200 wykorzystuje DDR3.
Celem uruchomienia zintegrowanej grafiki wykorzystującej jedynie Sideport należy wejść do BIOS-u płyty głównej, przejść na zakładkę Advanced i wybrać Chipset Configuration.
Podstawowym krokiem wymaganym do włączenia zintegrowanej grafiki jest ustawienie Primary Graphics Adapter na Onboard. Następnie ustawiamy Internal Graphics Mode na SIDEPORT i w tej chwili HD 3200 jest już gotowy do użycia. Pozostaje tylko zapisać zmiany i podłączyć monitor.

Zintegrowana grafika wykorzystująca UMA

UMA, czyli Unified Memory Architecture, to inna nazwa na pamięć dzieloną - pamieć karty graficznej znajduje się w systemowym RAM-ie. Rozwiązanie to ma swoje plusy i minusy w porównaniu z Sideportem:
  • plusy:
    • szybsze niż Sideport
    • lepsza kontrola przy podkręcaniu
  • minusy:
    • zużywa część (od 32 do 512 MB) pamięci systemowej
Celem ustawienia zintegrowanej grafiki w trybie UMA należy w Chipset Configuration ustawić Internal Graphics Mode na UMA lub UMA+SIDEPORT.

Porównanie wydajności

Napomknąłem już, że UMA jest szybsze niż Sideport. Prosta matematyka bardzo szybko to udowadnia - Sideport ma 32-bitową magistralę, natomiast w przypadku UMA mamy 64- lub 128-bitową szynę komunikacji (w zależności od tego czy pamięci są w Dual Channel). Różnica jest miażdżąca choćby w zwykłym 3DMarku:

Wersja 3DMarkaUMA (256M)UMA (128M) + SideportSideport
200115962167444762
200355835738~2000
200549785367~1000
200621132369~500

Używany sprzęt:
  • CPU - Phenom II X2 550 BE @ X4 3610 MHz
    • HTT 249
    • FID 14.5
    • VID 1.475V
    • Mnożnik NB - 9
    • Mnożnik HT - 9
  • GPU - HD 3200 @ 1.35V
    • Core 890
    • Sideport - DDR2 800 (napięcie dla Sideportu w BIOS-ie ustawione na High)
  • Pamięć - 4GB DDR2 996 15-5-5-5 2T
  • System - Windows 7 Enterprise x64
  • Sterowniki - Catalyst 10.1
Liczby w kolumnie Sideport są (poza 3DMarkiem 2001) wzięte z głowy, natomiast są dość dobrym przybliżeniem właściwych wyników.

Uruchomienie zintegrowanej grafiki równocześnie z kartą grafiki na PCI-Express.

Na koniec parę słów o tym, jak uruchomić, dzięki zintegrowanej grafice na płycie, bardzo dużo monitorów. Należy w tym celu skorzystać z opcji Surround View (ustawiając ją na Enabled) w Chipset Configuration przy ustawionym Primary Graphics Adapter na PCI Express, a następnie zainstalować w systemie zintegrowaną grafikę. Potem pozostaje tylko podpiąć dodatkowe monitory i można już działać.

środa, 25 listopada 2009

400 watów nie wystarczy!

Wiedziony intuicją kupiłem nowy zasilacz. Ładny, czarny, z odpinanymi kablami - Topower SilentEZ 400W. Cena była bardzo atrakcyjna - z transportem zapłaciłem za niego 185 złotych, a sprzedawca był na tyle uprzejmy, że przywiózł mi go do drzwi.
Początkowo nie było z nim żadnych problemów - miałem jeszcze wtedy jeszcze stary sprzęt, DFI Lanparty NF4, Athlon 64 X2 na sockecie 939, GeForce 8500GE (taki GT od Galaxy), więc 400W było aż za dość. Zasilacz ma dwie linie 12V z limitem po 20A na każdą, ale w sumie może podać tylko 26A na obu liniach 12V. Tak czy inaczej, prądu było na zapas na tyle, że kupiłem Radeona 4850 i też dawało to radę do czasu, aż płyta postanowiła się spalić.
Nadszedł czas na poważną decyzję - upgrade! Pozbierałem stare klocki, przeliczyłem, ile mogą być warte, i nagle okazało się, że po dołożeniu śmiesznie małych pieniędzy (rzędu 200 złotych) mogę nabyć Phenoma II X2 550 z płytą główną i 4 gigami RAM-u. Tak też się stało.
Oczywiście Phenom II X2 550 został wybrany z jedynego oczywistego powodu - można z niego zrobić X4 B50 :) Potrzebna jest do tego płyta główna obsługująca technologię ACC (Advanced Clock Calibration), czyli posiadająca chipset AMD SB710 lub SB750. Wybór padł na AsRocka A780GXH/128M - tanio, ma dobre opinie i oferuje wszystko, co potrzeba. Do kompletu zakupiłem zestaw 4 giga Patriotów Viper 1066.
Co się okazuje, 400W zasilacz zaczął mieć poważną zadyszkę. Po pierwsze, nie mógł być już "silent" - grzał się mocno, poza tym potrafił się kilkakrotnie przez to wyłączyć. Niebieski przycisk z tyłu jego obudowy (turbo wentylatora) załatwił sprawę z wyłączaniem się, ale cisza zniknęła bezpowrotnie.
Co gorsza, podkręcanie tego sprzętu jest wielce problematyczne. Na domyślnym napięciu procesor osiąga ~3.4 giga, po czym trzeba go już drastycznie woltować. Do stabilnego 3.5 GHz potrzebuje 1.4V, a do w miarę stabilnego 3.6 GHz - 1.475V. Dawanie maksymalnego dopuszczalnego przez AMD napięcia dla Phenomów, czyli 1.55V, mija się z celem - próba jakiegoś mocniejszego obciążenia (wystarczy full load na 2 rdzeniach) kończy się gwałtownym wyłączeniem.
Co ciekawsze, można go próbować testować. Jak już wspominałem, udało się przejść SuperPi 1M na 4 GHz, ale nic poza tym. Testowałem też 3DMarki przy procu z częstotliwością w okolicach 3.7 GHz, ale i tak jest to daleko od ideału. Na pytanie, czy może mu jest za ciepło - może, Freezer64 jakimś ideałem nie jest, ale przy otwartym oknie możliwości podkręcania zmieniły się niewiele.
Podjąłem już decyzję - czas na zmianę zasilacza. Celuję teraz w OCZ ModXStreama 700.

wtorek, 13 października 2009

Dawno mnie tu nie było

Ehhh... rzeczywiście upłynęlo już prawie pół roku. W międzyczasie wydarzyło się całkiem sporo i pewnie jeszcze do końca roku będzie się wiele działo. Tylko to mogę przyjąć na swoje usprawiedliwienie niezaglądania tutaj - zapominalstwo i lenistwo się nie liczy :)

Kupony z Linkworth nadal odcinam - co dwa miesiące udaje mi się wyrwać 40 baksów. Więcej nie kombinuję, bo nawet nie mam pomysłu, jak się za to zabrać

Drugi blog (o grach, po angielsku) też leży - ostatnio gram w Diablo 2 (hail!) i nic nowego w ręce mi nie wpadło - czekam na dodatek do King's Bounty, który, nota bene, miał się pokazać parę dni temu i cisza.

Zaangażowałem się w jednoosobowy projekt strony internetowej dla entuzjastów podkręcania pamięci - lekka stagnacja w temacie, strona prawie gotowa, brakuje danych i można startować. Domena jest, hosting na razie też (000webhost rules) - brakuje tego, co zawsze.

Pracować mi się nie chce - z motywacją słabo, a i team spirit na mordę poleciał. Chociaż wakacje były fajne, to za krótko, za mało i dobrze, że w listopadzie druga część :) może szefowa tego nie czyta :P

No i zrobiłem totalny upgrade kompa :) viva Phenom. Pewnie o tym napiszę, ale pobenchować by trzeba nieco, a nie mogę za bardzo czasu na to znaleźć. Na razie tylko mogę uchylić rąbka tajemnicy, że SuperPi na 4 giga było. I w końcu można pograć w rozsądnej rozdzielczości i detalach.

Mam jeszcze parę pomysłów, ale o tym w swoim czasie.... :P

wtorek, 21 kwietnia 2009

Dostałem wypłatę z Linkworth

No i stało się! Po trzech miesiącach ciułania osiągnąłem minimum wypłaty w Linkworth i na moje konto Paypal wpłynęło 66,74$. Dla niedowiarków dowód:



Następny link już jest "w drodze" :) zobaczymy co dalej wyjdzie z tej współpracy.

czwartek, 5 marca 2009

Gigabyte GA-IBP na P55

Serwis Hexus.net zaprezentował nowe dziecko Gigabyte'a - płytę główną GA-IBP (ta nazwa chyba nie jest kompletna) przeznaczoną pod nadchodzący nowy procesor Intela Core i5. Nowa płyta ma wykorzystywać nowy chipset P55.
Młodszy brat i7 ma być nieco obcięty z QPI i trzeciego kanału pamięci. Ma to być ukłon w kierunku mniej wymagających użytkowników. Obecne doniesienia mówią o cenie rzędu 150$ za nową płytę - ma się ona pojawić w czerwcu lub lipcu, wtedy kiedy zapowiada się premierę i5. U nas pewnie cena startowa będzie się kształtować na poziomie 650 - 700 złotych (zakładając niewielkie zmiany kursu dolara).
Co ciekawe, filozofia Intela zaczyna teraz przypominać pomysły AMD z czasów pojawienia się Athlonów 64 - dla różnych segmentów rynku dedykowane były różne układy na innych podstawkach. Echh, jednak ten Socket 775 był taki piękny...

poniedziałek, 16 lutego 2009

Złamałem palec :)

W nocy włazłem na ścianę i złamałem mały palec u lewej nogi. Efekt - dwa tygodnie zwolnienia. W domu niestety nie mam na tyle motywacji, żeby cos pisać, więc pewnie będę mniej komunikatywny.

poniedziałek, 9 lutego 2009

Kupiłem monitor 26"

Przez cały weekend chodziłem jak zbity pies i zastanwiałem się, czy Media Markt to oszustwo czy nie przy okazji promocji "raty zero procent". W końcu poszedłem i wziąłem na raty nowiutkiego Samsunga T260HD.
Wrażenie piorunujące, po pięciu latach używania 17 calowego monitora CRT to jak odkrycie nowego świata. Monitor jest bardzo ładny, kolory super, do tego ma wbudowany tuner telewizji cyfrowej, której nota bene nie mam :) więc upiekłem dwie pieczenie na jednym ogniu - monitor + TV. Jedynie głośniki ma nieco słabe - basu za bardzo się z nich nie uświadczy, no ale jeśli ktoś kupuje 26" monitor, to pewnie ma też i kino domowe (albo przynajmniej zestaw 5.1). Bardzo jestem zadowolony. :)

czwartek, 29 stycznia 2009

Core i7 z perspektywy trzech miesięcy

Jakieś trzy miesiące temu napisałem sobie parę słów o nadchodzącym Core i7, że nie wróżę mu wielkiego sukcesu, przynajmniej na początku. Teraz mogę to krótko zweryfikować:
  1. Płyty główne są drogie, przeraźliwie wręcz. Najtańsze (Gigabyte GA-X58-UD3 chyba) kosztują około 800 złotych, ale skoro kupuje się topowy procesor, to pasuje wziąć do niego porządną płytę. Tutaj niestety wpadka na całej linii - należy być przygotowanym na wydatek rzędu 1500 złotych (DFI LP UT X58, Asus Rampage 2 Extreme, Gigabyte GA X58 Extreme).
  2. Najtańszy procesor kosztuje koło 1000 złotych (i7 920 - 940 już ponad 2000) z tendencją zwyżkową - polscy dystrybutorzy znakomicie korzystają z rosnącego kursu dolara i windują ceny z gorliwością mafijnych lichwiarzy.
  3. Wydajność nowego procesora nie jest też powalająca, przynajmniej nie za oczekiwaną cenę - zdecydowanie bardziej opłaca się wciąż Q6600/E8400 albo nawet E5300/E7300 choćby z powodu cen płyt głównych i pamięci DDR2.
  4. Jedyny plus, jaki można zauważyć, to obniżka cen i upowszechnienie się pamięci DDR3.
Tak, wiem, że nie kupiłem, nie miałem przyjemności używać i moje gadanie to pustosłowie. Nie stać mnie jednak na tak drogie zabawki.

czwartek, 15 stycznia 2009

Jestem magistrem! Hura!

Niniejszym mogę z duma obwieścić, że z dniem 15 stycznia 2009 zakończyłem edukację na studiach magisterskich na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku informatyka :) uff to były piękne czasy, aż łza sie w oku kręci.
Co dalej, absolwencie?
Dla zainteresowanych - link do mojej pracy (tytuł jej brzmi Algebraiczne dowody własności Churcha-Rossera) - miłej lektury.